Powiększenie migdałków przez kilka dni nie świadczy jeszcze o niczym złym. Ma to miejsce bardzo często wtedy, gdy organizm walczy z infekcją. Czasami jednak migdałki sprawiają tyle problemów, że trzeba je po prostu wyciąć.
Wskazania do zabiegu usunięcia migdałków
Migdałki nigdy nie powinny być usuwane pochopnie. Nic w naszym organizmie nie znalazło się ot tak sobie. Tak naprawdę każda część naszego ciała spełnia jakąś funkcję i jest potrzebna (nawet niepozorny wyrostek robaczkowy). Czasami jednak dzieje się tak, iż migdałki sprawiają tyle problemów, że najlepszym rozwiązaniem jest ich usunięcie. Dzieje się to wtedy, gdy:- Pacjent cierpi na bezdech senny i spowodowany jest on właśnie przez migdałki. Nie ma wtedy innej metody leczenia, jak usunięcie organu, który ten bezdech powoduje.
- Konieczne jest uzyskanie dostępu do przestrzeni przygardłowej. Migdałki skutecznie bronią dostępu tam i ich usunięcie (wyłuszczenie) jest wtedy koniecznością.
- Migdałki przypodniebienne objęte są nawracającymi stanami zapalanymi. W przypadku niektórych pacjentów istnieje skłonność do stanów zapalnych. Trzeba je wtedy leczyć silnymi środkami farmakologicznymi, a usunięcie uwalnia pacjenta od późniejszych problemów.
- W przypadku podejrzenia choroby nowotworowej. Wtedy po prostu wycina się migdałek, by oddać go do badania.
Usunięcie nie zawsze jest
konieczne. W niektórych przypadkach pomaga leczenie farmakologiczne, np. za
pomocą glikokortykosteroidów
donosowych. Jeśli to nie pomaga, lekarz wyznacza zazwyczaj datę operacji.
Trzeba pamiętać o tym, że przerośniętych migdałków nie wolno zaniedbywać.
Bezdech, jaki powodują, może się przyczynić do wielu poważnych schorzeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz